Przepis pochodzi z książki "Taste of Africa" i zgodnie z nim powinnam użyć ryby o nazwie "kingklip". Niestety w żadnym słowniku nie znalazłam tłumaczenia, ale dzięki Bogu w przepisie znalazła się również uwaga "lub inna ryba o zwartym mięsie". Ja wykorzystałam tołpygę. Ma co prawda sporo ości, ale są one duże lub nawet bardzo duże i ich wyłuskanie podczas jedzenia nie stanowi większego problemu.
Sos z pomidorów z oliwkami i białym winem bardziej przypomina kuchnię śródziemnomorską niż afrykańską. Być może dlatego tak nam smakowało ;)
SKŁADNIKI
2 łyżki oleju roślinnego
cebula
5 dojrzałych pomidorów
200 g grzybów (ja użyłam pieczarek)
1/2 filiżanki białego wina
1 1/2 filiżanki rybiego lub roślinnego tłuszczu
100 g zielonych oliwek
6 steków "kingklip" lub innej ryby o białym, zwartym mięsie
4 łyżki masła
Cebulę i pomidory drobno posiekać, pieczarki pokroić, oliwki przepołowić.
Rybę umyć, osuszyć, posolić.
Cebulę zeszklić na oleju, dodać pomidory i dusić ok. 5 minut. Dodać grzyby, wino, rybi lub roślinny tłuszcz i gotować ok. 10 minut bez przykrycia. Na koniec dodać oliwki, doprawić do smaku solą i pieprzem, zdjąć garnek z ognia.
Na patelni rozpuścić masło i usmażyć rybę z obu stron na złoty kolor. Dodać do sosu, lekko wymieszać.
Ja podałam do ryby salsę z czerwonej cebuli, pomidorów, ogórka, awokado i jogurtu greckiego.